Od przynajmniej dwóch lat powtarzam i udowadniałem znajomym, że skandynawskie kino kryminalne jest kopalnią ciekawych historii i stanowi świetną odskocznię od hollywoodzkiej, kręconej w setki filmów rocznie popeliny. Nie znajdziemy tu co prawda porywających efektów specjalnych, słonecznych plaż i narożnych ładłodajni z burgasami, znanych z wielkich amerykańskich miast. Zamiast tego jednakże niemalże na pewno otrzymamy wciągający scenariusz, ciekawe postaci i dużą dozę nieźle budowanego napięcia. Zabójcy bażantów Mikkela Nørgaarda to świetny dowód na prawdziwość moich słów.
Zupełnie mi umknął fakt premiery teledysku do Wield Lightninig to Split the Sun Irlandczyków z Primordial. Niniejszym nadrabiam tę zaległość i głośno informuję, że takowe wideo dostępne jest od 4 maja na oficjalnym kanale Metal Blade. A poniżej „przeklejka”.
Who would pray to anything but the mountain
And wish for anything but lightening to split the night
Who would praise anything but the sun above
That brings each dawn and our radiant dayWhat man places faith in his heart
Above the animal that rages deep inside
What man asks forgiveness yet
Lies to himself his whole lifeLet the animal hunt on the mountainside
And let lightening split my heart in two
Let me howl at the moon with desire
And stretch my arms wide to embrace the sun
Return to the earth that bore me
For there is nothing more
Olsztyn i Ziemia Warmińska mają wybitne szczęście do rodzenia bardzo dobrych folk-metalowych zespołów. Wystarczy zapoznać się z twórczością grup Stworz, Fall czy Alne, aby zrozumieć o czym piszę. Najnowszym projektem powstałym w warmińskim mikrouniwersum klimatycznego metalowego grania inspirowanego naturą jest zespół Kres. Co tym razem ukuli do spółki Wojsław i dwaj członkowie rozwiązanego we wrześniu ubiegłego roku Fall?
Jest wreszcie mocny kandydat do płyty roku! Niemieckie Empyrium uderzyło w takie nuty, że klękajcie narody! Siedem kawałków na The Turn of The Tides zagranych w charakterystycznym dla tego zespołu stylu sukcesywnie – od pierwszego do ostatniego – wbija w fotel! To jest płyta wprost genialna, absolutnie klimatyczna i wolna od słabych kompozycji. Gorąco polecam! A poniżej ledwie maleńka próbka tego, co znaleźć można na płycie.